Tofifest

Newsletter

Rozpoczynamy nabór filmów na 22. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Tofifest. Kujawy i Pomorze
Rozpoczyna się nabór zgłoszeń do dwóch konkursów na 22. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Tofifest. Kujawy i Pomorze. Na wypełnione formularze czekamy do 15 maja, a tegoroczna edycja festiwalu odbędzie się w dniach 25–30 czerwca w Toruniu. Więcej »

Niepokorne Anioły trafiły do laureatów 21. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest. Kujawy i Pomorze!
W sobotę odbyła się gala zakończenia festiwalu — nagrody powędrowały do Adrianny Biedrzyńskiej, Leny Góry, Eryka Lubosa i Magdaleny Zawadzkiej. Grand Prix festiwalu zdobył film „Chleb i sól” Damiana Kocura, a serca publiczności podbił film Artura Więcka „Prawdziwe życie aniołów”. Więcej »

«Абетка щастя» та «Операція «Мумія»» в українській версії для найменших глядачів 21. Міжнародного кінофестивалю Tofifest. Куяви і Помор’я
Першого та другого липня, в Cinema City, відбулися покази фільмів «Абетка щастя» та «Операція «Мумія»» в українському дубляжі для наших наймолодших глядачів з України. Więcej »

Facebook Twitter YouTube Blogspot Myspace

Divadlo

Divadlo · reż. Mikołaj Walenczykowski
Polska 2008, 5’

Etiudka pięknie oddająca atmosferę przygotowań do spektaklu, i ukazująca umiejętność obserwacji. Młody reżyser pokazuje przygotowania do premiery teatralnej, odsłaniając przed widzem starą prawdę — twórcą nie jest tylko aktor czy reżyser, ale też ludzie, o których często w tym kontekście nie myślimy: krawcowa, charakteryzator, stolarz…

Reżyser:Mikołaj Walenczykowski
Muzyka:Maciej Myga
Zdjęcia:Mikołaj Walenczykowski
Montaż:Mikołaj Walenczykowski

Mikołaj Walenczykowski — bydgoski dokumentalista młodego pokolenia. Rekordowo wcześnie zaczął uczyć się filmu. Już trzeciej klasie gimnazjum przyjęto go na wymarzony kurs filmowy. Jest konsekwentny — w tym roku dostał się do łódzkiej Filmówki. Ma na koncie kilka ciekawych filmów dokumentalnych. W jego etiudach i dokumentach króluje Bydgoszcz. Najciekawszy akcent to etiuda fabularna Divadlo o pracownikach bydgoskiego Teatru Polskiego. Pozostałe filmy Walenczykowskiego to dobre, dokumentalne obserwacje, zdradzające, że jeżeli pójdzie drogą Cuskego i Sautera, będzie jeszcze lepszy.