X  Używamy plików cookie i podobnych technologii w celach statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.  Dowiedz się więcej. 

Współpracował z R.E.M., robi dokument z Rosją.

Niezależny filmowiec amerykański Jem Alan Cohen, znany z prezentowanego na wielu festiwalach świata Museum Hours, kręci w Rosji dokument pt. Counting. Film ma pokazać "duszę" wielkich miast świata. Ekipa z Rosji zawędruje aż do Nowego Jorku.

Na film składa się piętnaście odrębnych, ale w pewien sposób powiązanych ze sobą nowel. Kamera wędruje po różnych miejscach świata, od Rosji przez Stambuł po Nowy Jork. Każda nowela jest próbą oddania ducha miasta, jego dźwięków, smaków, emocji. Film ma pokazać swoistą "symfonię miasta". Ma być skrzyżowaniem video-pamiętnika i eseju. Najprawdopodobniej będzie to najbardziej osobiste z dzieł dokumentalnych Cohena. Filmowiec chce pokazać portretowane miasta poprzez życie ulicy, miejskie światło i mijający czas. Miasta w oczach Cohena nie składają się jedynie z  codziennej gonitwy za pieniądzem i inwestycji budowlanych, ale manifestują się w muzyce, i codziennej magii. Warto wspomnieć,  że twórca kiedyś zrealizował już film portretujący miasta. W dokumencie Buried in Light (1994) pokazał portrety miast środkowo-wschodniej Europy.

Cohen ma też epizod związany z Tofifest. Pokazywał na Tofi'2013 swój debiutancki pełny metraż Museum Hours. Chociaż w jego przypadku, mówienie o debiucie jest czynnością jedynie formalną. Museum Hours to faktycznie jego pierwsza fabuła, ale filmy dokumentalne tworzy od 1983 roku. Jest jednym z najciekawszych przedstawicieli nurtu niezależnego w kinie dokumentalnym, tkwiącego korzeniami w ideologii DIY i punk.

Cohen urodził się w Kabulu, stolicy Afganistanu. W 1984 ukończył Wesleyan University w USA ze specjalizacją film i fotografia. Od początku kompletnie nie zgadzał się z wizją świata kreśloną przez Hollywood, uważając że zakłamuje ona realne problemy socjalno-polityczne ludzkości. Swoje buntownicze filmy kręcił na alternatywnych nośnikach Super 8mm, 16mm i video. Najważniejsze dla niego było bycie "outside of the film industry". W swoich głośnych dokumentach sportretował legendy punk-rocka Fugazi (Instrument, 2004) i Smoke (Benjamin Smoke, 2000). Współpracował z takimi zespołami jak R.E.M., Vic Chesnutt, Sparklehorse, Stephen Vitiello, Miracle Legion i The Ex. Jest laureatem Independent Spirit Award, nagród w Locarno, Atenach i San Francisco.

W tym dziale również

Google Translate

Aktualności Tofifest