X  Używamy plików cookie i podobnych technologii w celach statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.  Dowiedz się więcej. 

Profesor Manana trzaska drzwiami. Czyli dlaczego trzeba obserwować Nanę Ekvtimishvili?

Nie tak dawno temu pokazywała na Tofifest debiutancki „In Bloom” („Rozkwitające”). Dzisiaj New York Times umieszcza Nanę Ekvtimishvili wśród 9 nowych reżyserek, które koniecznie trzeba obserwować.

Powodem decyzji tej prestiżowej gazety jest sukces filmu „Moja szczęśliwa rodzina” wyreżyserowanego przez gruzińską reżyserkę wspólnie z jej stałym partnerem (także w życiu) – Simonem Grossem. Pisaliśmy już o sukcesach tego obrazu na festiwalu Tribeca.

Opowiada on o Mananie. Kobiecie w średnim wieku, „żonie, matce, córce, gospodyni domowej i profesorce uniwersytetu w jednym”.  W tej roli Ia Shugliashvili. Manana żyje monotonnie. Żadna zwyczajowych roli życiowych nie daje jej przyjemności.  Ale pewnego dnia nadchodzi zmiana. Manana pewnego dnia po prostu… opuszcza swoją zszokowaną rodzinę bez wytłumaczenia, trzaskając drzwiami.

Film jest opowieścią o wyzwoleniu kobiet w Tbilisi, stolicy Gruzji. Kino gruzińskie wielokrotnie rysuowało ciekawe postaci kobiece. Sam duet Ekvtimishvili - Gross pięknie sportretował w „Rozkwitających” zderzenie marzeń i wizji nastoletnich Gruzinek z twardymi realiami patriarchalnego społeczeństwa.

W tym dziale również

Google Translate

Aktualności Tofifest